Regulacje

Nowa polityka klimatyczna stanowi poważne wyzwanie dla Polski

Najnowsze wydarzenia wskazują na to, że polityka klimatyczna UE ulegnie większej centralizacji oraz zaostrzeniu.

KE przedstawiła pierwsze ramowe propozycje legislacyjne związane z wdrożeniem w życie Zielonego Ładu. 4 marca udostępniono dokument projektu Europejskiego Prawa Klimatycznego, które z założenia powinno wymusić pożądane reakcje gospodarcze. Warte odnotowania jest to, że KE otwarcie przyznała, że decyzja o zamiarze osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r. jest nieodwracalna. Uruchomiono już inicjatywę ustawodawczą w tej sprawie.

W myśl dokumentu, istniejące instytucje służyć będą monitorowaniu zgodności działań Unii oraz państw członkowskich z przyjęta polityką – np. krajowe plany energetyczne. W związku z porozumieniem paryskim paryskim, co 5 lat nastąpi kontrola, począwszy od 2023 r., łącząca się z jednoczesnym przyznaniu szerszych kompetencji KE (w tym do wydawania określonych aktów delegowanych po 2030 r.). Zapowiedziano również przegląd mechanizmów kształtujących politykę klimatyczną UE do czerwca 2021 r., a także pojawienie się nowych obowiązków opracowywania dokumentacji przez państwa. Może się więc okazać, że polska, 10-letnia polityka energetyczna rozbiegnie się z ustaleniami na szczeblu UE.

Najprawdopodobniej do września br. przesądzi się zaostrzenie celu redukcji emisji do 2030 r., z obecnych 40% do nawet 55%. Taki rozwój wypadków wywinduje ceny uprawnień do emisji do niemal 80 EUR/t. Szacunkowe dane wskazują na to, że koszt transformacji energetycznej w Polsce wyniesie 240 mld EUR, ponieważ aż 77% naszej produkcji energii elektrycznej pochodzi z węgla.

Dla porównania narzuconego tempa – w latach 1990-2018 zmniejszenie emisji UE opiewało na 23%. Regulacje wiążące na tę chwilę, zgodnie z prognozą KE, zmniejszyłyby emisję o 60%.

Leave a Reply