Rynek

Odbicie rynku ropy naftowej

W ostatnim okresie obserwujemy stopniowe odrażanie gospodarki, popychane wzrastającym popytem.

Ostatnie dwa tygodnie to stopniowe przyspieszanie procesu odmrażania gospodarek zarówno europejskich jak i amerykańskiej. Efektem tego ruchu są m.in. wzrastające zapotrzebowanie na benzynę (w ostatnim czasie odnotowano pierwszy od dłuższego czasu spadek ilości ropy w magazynach w USA) czy też dalsza redukcja contango na krzywych terminowych BRENT i WTI.

Warto przy tym zaznaczyć, że skala zmiany jest naprawdę znacząca. W przypadku ropy typu BRENT spread kontraktu z dostawą za 12 miesięcy względem najbliższego kontraktu na krzywej zmalał z 16 USD/bbl (30 marca) do 4,74 USD/bbl. Co więcej, przód krzywej (dostawy w lipcu, sierpniu) dla ropy Brent są już handlowane relatywnie płasko, co może sugerować, że poza momentami korekt, bądź rolowania/zamykania zyskownej pozycji spreadowej, okres wyprzedaży na rynku ropy już się zakończył.

Po stronie podażowej mieliśmy do czynienia z ogłoszoną przez Arabię Saudyjską dodatkową redukcją podaży (extra 1mln bbl/d). Jednocześnie wspólnie z Rosją zadeklarowano zgodność działań zmierzających do spełniania uzgodnionego celu redukcyjnego. Po stronie rosyjskiej zadeklarowano, że ograniczenie podaży nastąpi poprzez redukcję wydobycia ze złóż we wschodniej Syberii. Spekuluje się również, że obecny poziom cięć (9,7 mln bbl/d) będzie miał zastosowanie również po pierwotnie założonym okresie, który kończy się w czerwcu. Już teraz MF Rosji prognozuje znaczny spadek przychodów do budżetu z sektora ropy naftowej i gazu o ok. 190 mld rubli.

Leave a Reply