Infrastruktura

Wodór nadal jest kontrowersyjnym źródłem energii

Uznane światowe instytucje mają w planach wykorzystanie istniejącej infrastruktury gazowej do przesyłu m.in. wodoru. Ten surowiec posiada duży potencjał energetyczny, ale co ważniejsze – jest czysty emisyjnie.

Według banku inwestycyjnego Goldmana Sachsa, wykorzystanie technologii wodorowych daje szansę na ograniczenie nawet o 45% emisji gazów cieplarnianych wytworzonych w wyniku działalności człowieka. Jego zastosowanie pomogłoby w dekarbonizacji wielu sektorów gospodarczych. Wskazuje jednocześnie na bardzo wysoki koszt uzyskania czystego wodoru, m. in. za pomocą elektrolizy z wykorzystaniem prądu z OZE, która jest mało wydajna i droga. A to dopiero jeden z powodów, które na chwilę obecną nie pozwalają na wykorzystanie tego paliwa powszechnie.

Jak podaje Unijna Agencja Współpracy Energetycznych Organów Regulacyjnych (ACER) w swoich wynikach ankiety dotyczącej możliwości wykorzystania istniejącej infrastruktury gazociągowej do przesyłu wodoru i biometanu, jedynie 7 regulatorów z 23 odpytanych deklaruje gotowość wprowadzania domieszki wodoru do swoich sieci przesyłowych. Najwyższy poziom domieszki wodoru akceptują gazowi operatorzy w Niemczech – 10%, we Francji – 6% i w Hiszpani – 5%. Publikacja badań związana jest z ujawnieniem przez Komisję Europejską unijnej strategii wykorzystania wodoru, jako zeroemisyjnego źródła energii. ACER w raporcie zwraca uwagę na ogromne zróżnicowanie nie tylko infrastruktury sieci gazowych w poszczególnych krajach Europy, ale w szczególności regulacji, co nie daje dobrych prognoz, aby takie projekty wprowadzić w najbliższym czasie. W nawiązaniu do wyników ankiety, regulatorzy poszczególnych państw zgłaszają gotowość pomocy w unifikacji wszelkich przepisów, ustalania norm, czy też gotowość inwestycyjną na potrzeby ujednolicenia infrastruktury niezbędnej do przesyłu tych gazów. Co do możliwości przesyłu wodoru za pomocą istniejącej sieci gazowej pojawiają się niezbyt przychylne opinie wskazujące na niską jakość szczelności rur przesyłowych, co może rodzić ryzyko częstych wybuchów ulatniającego się gazu. Sama ta kwestia byłaby powodem ogromnych nakładów finansowych w modernizację istniejących gazociągów oraz podnoszeniu ich standardów bezpieczeństwa, co na chwilę obecną nie jest dobrym prognostykiem dla produkcji i wykorzystania wodoru.

Istotnym głosem w dyskusji nad pobudzeniem wzrostu produkcji i wykorzystania wodoru jako surowca energetycznego jest stanowisko ekologów, m. in. z Friends of the Earth Europe. Wskazują oni bowiem, iż dopuszczenie przez KE produkcji wodoru z gazu, węgla czy ropy „daje nową linię życia upadającemu przemysłowi tych paliw”. Zdaniem ekologów, firmy gazowe nie mają żadnego interesu w tym, aby przeć do produkcji wodoru z wykorzystaniem OZE.

Najwyraźniej takimi doniesieniami nie przejmują się krajowe spółki energetyczne upatrując w wodorze paliwo przyszłości. 7 lipca br. Gaz System, podpisując Polskie Porozumienie Wodorowe, przyłączył się do inicjatywy uznawanej przez Ministerstwo Klimatu, jako jeden z elementów budowy niskoemisyjnej gospodarki w Polsce. Sygnatariusze porozumienia tj. Gaz System, wspólnie z m.in. PGNiG, Grupą Azoty, PKN ORLEN i Grupą LOTOS deklarują podjęcie współpracy na rzecz badań i rozwoju technologii wodorowych w Polsce. Spółka monitoruje na bieżąco postępy w pracach nad koncepcjami, umożliwiającymi w przyszłości wykorzystanie wodoru jako nośnika energii w różnych sektorach gospodarki. Analizuje także potencjalne możliwości transportu wodoru gazową siecią przesyłową. Czas pokaże, czy jest to dobry kierunek.

Eksperci Monitora wskazują na potrzebę skupienia się na wybranych kierunkach wykorzystania wodoru oraz potrzebę uwzględnienia innych alternatywnych nośników energii, które mogą okazać się bardzie efektywne i konkurencyjne w stosunku do wodoru.

Anomalie pogodowe w Rosji

Na Syberii trwa najcieplejsze lato od chwili rozpoczęcia tam pomiarów temperatur. Średnia temperatura może być cieplejsza nawet o 7 oC. Ogromne połacie terenu obejmują pożary oraz susze.

Znaczna część rosyjskiego bogactwa naturalnego znajduje się w trudno dostępnych, północnych rejonach, które doświadczają nadzwyczajnych zdarzeń pogodowych. Po pierwsze, zagraża to stabilności dostaw sieciowych z tych rejonów, ponieważ rurociągi ułożone na wiecznej zmarzlinie zapadają się i rozszczelniają wskutek jej roztapiania. Już samo to poważnie godzi w potencjał eksportowy – naprawa nieznanej ilości połączeń, na nieznanych jeszcze odcinkach to zaburzenie podstaw gospodarowania paliwami ciekłymi. Przykładowo: obrót gazem ziemnym najlepiej funkcjonuje, gdy surowiec przesyła się ciągle, w wymiarze całego roku, a uszkodzenia infrastruktury mogą wykluczyć synchronizację remontów i w konsekwencji nieprzerywalność przesyłu. Przy dołożeniu do tego nienajlepszego stanu technicznego rurociągów i ich wieku można dostrzec widmo kryzysu rosyjskiej energetyki. Po drugie, również bezpieczeństwo wydobycia oraz przetwórstwa surowców znajduje się pod znakiem zapytania, ze względu wielość koniecznej aprowizacji dla tego sektora, których zapewnienie prawdopodobnie okaże się logistycznie utrudnione, a także ryzyko niezbędności dostarczenia dodatkowych środków.

Niestety, w naszej opinii, ciężko będzie liczyć na rzetelność informacji na ten temat, jeżeli chodzi o dane udostępnienie przez rosyjską administrację. Rzeczywisty ogląd rozmiaru problemu powinien być zapewniony dopiero przez monitorowanie eksportu surowców w czasie, dodatkowo z kilkumiesięcznym opóźnieniem.