Upstream i LNG

Makroskala LNG w 2021 r.

Globalny rynek LNG w roku 2021 nadal we wzroście, ale w wolniejszym tempie niż zakładano. Perspektywiczna polaryzacja rynku.

Światowy popyt na LNG zwolnił wzrost – w br. zakłada się że będzie to około 3% (w 2020 roku było to 11%). Globalne zdolności skraplania będą natomiast wyższe o 14,5 mln ton w porównaniu do zeszłego roku. Prowadzi to do konkluzji, że w rozwój LNG zainwestowano zbyt dużo kapitału, żeby odnotował spadek, nie mniej nie musi to oznaczać korzystnych wyników branży netto.

Z pewnością, do statusu koła zamachowego branży pretenduje Daleki Wschód. Azjatycki rynek LNG przejawia zdolność trwałej dominacji, jako główne źródła popytu. W tym momencie koncentrują się na nim olbrzymie wolumeny gazu, jednak perspektywicznie należy uwzględnić energochłonność sektorów, które nie korzystają jeszcze z LNG na większą skalę. Chodzi w tym wypadku m.in. o petrochemię oraz transport. W 2021 przewiduje się generalny wzrost znaczenia LNG w państwach, które je regularnie zużywają, ale także zmiany w celu lepszego przystosowania energetyki do jego konsumpcji w pozostałych państwach, takich jak Wietnam. Mowa w tym wypadku o wdrażaniu liberalnych przepisów w zakresie TPA oraz zmniejszenia udziału podmiotów państwowych. W ten sposób można ryzykować stwierdzenie o przewidywalności wzrostu branży, ponieważ ewolucję azjatyckiego rynku przewidziały wcześniejsze długoterminowe prognozy.

Mimo wszystko, struktura korzystania z LNG w Azji charakteryzuje się zmiennością. W krótkoterminowej perspektywie Azję Północno-Wschodnią najprawdopodobniej nawiedzą niskie temperatury, w związku z czym popyt może przewyższyć w niektórych miejscach podaż gazu sieciowego.

Oczywiście, do potwierdzenia ww. prognozy należy również ocenić podaż surowca. W tym zakresie przytaczamy przykład Kataru, który w czasie związanych z pandemią spadków zwiększył eksport, pomimo zmniejszonych cen.