Upstream i LNG

Wzrosty cen na Dalekim Wschodzie

Bieżące zmiany pogodowe oznaczają wzrost bieżącego zapotrzebowania na LNG, jednak jego ceny zdecydowanie nie są niskie.

W ostatnim okresie obserwujemy konsekwentny wzrostów cen LNG na rynku Azjatyckim, zwłaszcza dla kontraktów spotowych. 8 stycznia ceny na JKM poszybowały do rekordowego poziomu 21,45 USD/mmBtu. Ceny na WIM (West India market) wzrosły do 17,93 USD/mmBtu. Wg. szacunków wzrost cen pociagnie za sobą spadek poziomu regazyfikacji tego paliwa w terminalach nawet o 12% w Q1 br.

Mimo że dostawy LNG do terminali pozostaną na tym samym poziomie, część kupców  m.in. w Indiach może nie być w stanie sprostać znacznym cenom, przez co poziom magazynowanego w terminalowych zbiornikach LNG prawdopodobnie wzrośnie. Konsekwentnie będzie to oznaczać spadek produkcji energii elektrycznej z gazu.

Również chińskie podmioty wycofały się z zakupów LNG na luty br. Zbyt wysokie ceny surowca uniemożliwiają jego odsprzedaż na rynku krajowym. Z powodu ciężkich zimy w północnej części kraju odnotowano problemy ciepłownicze. Tak, więc w Chinach istnieje znaczne zapotrzebowanie na LNG, które jest jednak zbyt drogie.

Wzrostowy trend  w okresie zimowym nie jest nadzwyczajnym. Za przyczynę znacznych wzrostów cen należy wskazać istotne ograniczenie podaży LNG na rynku. W ostatnim czasie USA ograniczyły poziom skraplania gazu do formy LNG, odnotowano także szereg opóźnień dostaw z tego kierunku. W połączeniu z odwołaniem części dostaw z USA, Kataru, Indonezji i Australii spowodowało spadek oferowanych na rynku wolumenów. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy ceny frachtu wzrosły pięciokrotnie i nadal pozostają na wysokim poziomie.