W drugiej połowie stycznia ceny nie powróciły do rekordowy wysokich poziomów jakie obserwowaliśmy w pierwszej połowie miesiąca. Niemniej dało się zauważyć istotną zmienność.
Cena lutego na TTF poruszała się w kanale 18,1-21,57 EUR/MWh. Niższy poziom cen w stosunku do pierwszej połowy miesiąca wynikał przede wszystkim ze znacznie cieplejszej aury w Azji. Jak pamiętamy, wcześniejsze temperatury były tam znacznie poniżej średnich wieloletnich, co spowodowało gwałtowny wzrost cen i odpływ do Azji LNG z innych rynków. Ocieplenie pozwoliło na większą kontraktację dostaw LNG do europejskich portów. Niemniej wśród traderów panowała spora nerwowość, którą odzwierciedla powyższa zmienność. Wynikało to z bardzo zmiennych prognoz pogody i wręcz niezgodności poszczególnych modeli pogodowych. W części północno-wschodniej części kontynentu panowała zdecydowanie chłodniejsza aura i było bardzo trudno przewidzieć jak daleko ona dotrze. Nerwowość na rynku potęguje również wyjątkowo niski stan napełnienia magazynów w Europie, które zostały w dużym stopniu sczerpane w pierwszej połowie miesiąca, gdy zabrakło dostaw LNG. Jak się jednak wydaje po koniec okresu przeważały nastroje niedźwiedzie chociaż poziom 17,8 EUR/MWh na najbliższym miesiącu wydaje się być dosyć silnym wsparciem. W kolejnym okresie będą rządzić prognozy pogody i jeżeli zarówno w Azji jak i w Europie będą kształtować się powyżej średnich wówczas może zostać przebity.