Transformacja bez gazu i atomu
Uznanie gazu za źródło zrównoważone pod względem środowiskowym jest dla Polski kluczowe. Oczekuje się, że Komisja Europejska uzna źródła gazowe za technologię przejściową w drodze do osiągnięcia zerowej emisji w 2050 roku.
W zeszłym miesiącu odbyły się wydarzenia, które bezpośrednio odnosiły się do zagadnienia klasyfikacji, a w konsekwencji finansowania i wsparcia legislacyjnego, różnych źródeł energii względem celów osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. Wiceminister Klimatu i Środowiska odniósł się do zeszłorocznego projektu przepisów Komisji Europejskiej, na podstawie którego gaz miałby zostać uznany za źródło przejściowe. Z punktu widzenia krajowej energetyki, w której częścią planu dekarbonizacji są inwestycje w technologie gazowe i atom, uznanie przez KE gazu naturalnego za źródło przejściowe jest priorytetowe. Deklaracje polityczne należy jednak uzupełnić o techniczne realia. W obecnym stanie przestawienie krajowej energetyki na konsumpcję innego bazowego paliwa nie zależy tylko od rodzaju tego paliwa, ale też infrastruktury niezbędnej do jego obsługi niezależnie od tego, czy wybór padnie na OZE, atom, czy gaz. Konieczna rozbudowa sieci elektroenergetycznych to zagadnienie pomijane w publicznych wypowiedziach.
Do powyższego zagadnienia, podczas wydarzenia „EU Taxonomy: finding the right balance for a successful Transition” zorganizowanego przez brukselski Energy Post, odniósł się prezes Polskiej Grupy Energetycznej. Wypowiedź prezesa przytaczała „mapę drogową”, według której Grupa rozplanowała strategię do 2050 r. przez nakłady na gaz i OZE. Znaczną rolę przypisuje się przy tym przekształceniom elektrociepłowni węglowych w gazowe. Niemniej, podjęcie przez KE korzystnej dla Polski decyzji to niezbędne założenie tych planów.