Wzrost średniego poziomu ceny gazu o 1,1 EUR/MWh.
W I połowie marca ceny gazu spot dla opisywanych rynków wahały się w przedziale: 15,85 – 21,74 EUR/MWh (patrz tabela obok), a dla cen referencyjnych gazu 16,25 – 21,50 EUR/MWh (patrz wykres poniżej). Średnia cena gazu na rynku spot, w porównaniu do poprzedniego, wzrosła do poziomu 17,90 EUR/MWh. Różnica między średnią ceną gazu spot w Niemczech (17,42 EUR/MWh) i TGE (20,10 EUR/MWh) wyniosła 2,68 EUR/MWh.
Ostatnie dwa tygodnie to w zasadzie ciągły wzrost cen na europejskim rynku gazu ziemnego. Zdecydowanie przyczyniła się do tego pogoda – temperatury w Europie utrzymywały się poniżej średniej jak też rosnące ceny ropy naftowej za którymi podążał gaz. Nie bez znaczenia był również relatywnie niski poziom napełnienia europejskich magazynów gazu, jeden z najniższych w ostatnich latach spowodowany niskimi temperaturami tej zimy, a dodatkowo ograniczyły się dostawy LNG. Relatywnie dobra wietrzność nie zmieniła tego trendu, bo warto nadmienić że w pierwszej połowie odnotowano nowy rekord produkcji energii elektrycznej z elektrowni wiatrowych: 116 GW.
Kolejnym czynnikiem. Który bardzo przyczynił się do wzrostu cen gazu ziemnego były ceny praw do emisji CO2 wypierając węgiel na rzecz gazu ziemnego i innych mniej emisyjnych nośników. Poszybowały one do poziomu 43 EUR/t, co stanowi ich podwojenie w ciągu ostatnich 4 miesięcy. Coraz powszechniejsze jest przekonanie że taki poziom zaburza strukturę energetyczną UE bo chociaż wypieranie węgla jest efektem zamierzonym to zaczyna on już zagrażać projektom gazowym. Ten wzrost wypiera węgiel z UE. Oczywisty jest prognozowany deficyt tych uprawnień, co przyciągnęło do tego rynku handel spekulacyjny w tym największe fundusze inwestycyjne. Pojawiają się głosy wskazujące na wadę tego systemu, który pierwotnie miał wspierać technologie niskoemisyjne teraz zaś napędza zyski firmom spekulacyjnym. Na razie jednak nie widzimy jasnych sygnałów politycznych które miałyby tą sytuację zmienić.