Gazprom nie zarezerwował dodatkowych mocy przesyłowych na tranzyt gazu przez Ukrainę na listopad br. Naftogaz oskarża Gazprom o próbę szantażu, w celu szybszej certyfikacji Nord Stream 2.
W II poł. października na litewskiej giełdzie gazu GET Baltic dokonano 77 transakcji o łącznym wolumenie 202 GWh. Wolumen zmalał w porównaniu do I poł. października, kiedy to wyniósł 210 GWh. Średnia cena 1 MWh gazu wzrosła do 67,7 EUR/MWh (66,32 EUR/MWh)
Średnia cena na Ukrainie gazu kształtuje się obecnie na poziomie 32 977,02 UAH/1000 m3 – 110,98 EUR/ MWh (37 417,6 UAH/1000 m3 – 123,9 EUR/ MWh w I poł. października).
Na Białorusi i w Rosji taryfy ustalane są administracyjnie (patrz tabela obok).
Gazprom nie zarezerwował dodatkowych mocy przesyłowych na tranzyt gazu przez Ukrainę na listopad br. Rosyjski koncern nie skorzystał z oferty przesyłu 9,8 mln m3 gazu na dobę. Dodatkowo, Gazprom zarezerwował na listopad br. mniejsze przepustowości gazociągu jamalskiego wynoszące jedynie 31,4 mln m3 gazu na dobę z zaproponowanych 89 mln m3 gazu na dobę. Po decyzjach rosyjskiego giganta cena gazu w hubie w Rotterdamie wzrosła o ponad 10%.
W dniach 18-19 października br. wicepremier i minister infrastruktury Mołdawii przyleciał do Polski w celu negocjacji dostaw gazu do Mołdawii. Spowodowane jest to ogromnym niedoborem surowca w Mołdawii. Moldovagaz przedłużył umowę na dostawy gazu z Gazpromem, jednak z powodu wzrostu cen do 790 USD za 1000 m3 surowca z 200 USD za 1000 m3 surowca w analogicznym okresie zeszłego roku, Mołdawia ogłosiła stan zagrożenia kryzysem gazowym. Gazprom nie zareagował również na prośbę Mołdawii o zwiększenie dostaw gazu, co zaostrza sytuacje kryzysową. Z tego powodu mołdawski rząd zachęca mieszkańców do oszczędzania gazu.
Prezes PKN Orlen uważa, że Ukraina może być przyszłym miejscem ekspansji i rozwoju spółki. Z powodu konfliktu Ukraińsko-Rosyjskiego, Ukraina szuka nowego importera paliwa. Pozycję Rosji, która odpowiada za 80% importu surowca, może zająć Polska.
Naftogazu oskarża Rosję o próbę szantażu Europy w sprawie certyfikacji Nord Stream 2. Jako narzędzie szantażu Rosja ma wykorzystywać niskie dostawy gazu ziemnego na kontynent.