Wzrost średniego poziomu ceny gazu o 10,2 EUR/MWh.
W I połowie grudnia ceny gazu spot dla opisywanych rynków wahały się w przedziale: 89,30 – 128,83 EUR/MWh (patrz tabela obok), a dla cen referencyjnych gazu 93,51 – 127,15 EUR/MWh (patrz wykres poniżej). Średnia cena gazu na rynku spot, w porównaniu do poprzedniego okresu, wzrosła do poziomu 101,66 EUR/MWh. Różnica między średnią ceną gazu spot w Niemczech (100,62 EUR/MWh) i TGE (104,68 EUR/MWh) wyniosła 4,06 EUR/MWh. W ciągu ostatnich dwóch tygodni, nie licząc relatywnie drobnych korekt, cena gazu praktycznie cały czas rosła. Jak ostatnio wspominaliśmy rynkiem rządzą prognozy pogody i losy projektu NS2. Obydwa te czynniki oddziaływały silnie na wzrost cen w Europie, która przy rekordowo pustych, jak na tę porę roku, magazynach gazu, pozostaje niezmiernie wrażliwa na wszelkie wieści o charakterze bulish. Przekroczyliśmy, i to znacznie, poziom 100 EUR/MWh, który poprzednio powodował ograniczenie zużycia gazu przez niektóre przemysły, wtedy jednak doszło do sporej korekty cen. Teraz niestety główne skrzypce gra pogoda, a ściśle mówiąc prognozy, choć dość niepewne, wskazujące na możliwość wystąpienia w Europie pod koniec br. bardzo silnych mrozów.
W takim wypadku ceny, zwłaszcza na rynku spot, mogą osiągnąć jeszcze wyższy poziom. Wg. doniesień niemieckiej administracji NS2 będzie w stanie formalnie ruszyć dopiero w II poł. przyszłego r. Jeżeli silne mrozy wystąpią w Europie, a nie w Azji, to pewnym ratunkiem może okazać się LNG. Jego wysokie ceny spowodują przekierowane dostaw do Europy. Dodatkowym czynnikiem są rekordowe ceny praw do emisji CO2, które przekroczyły 90 EUR/t. W kontekście powyższego pomysł czasowego zawieszenia ichhandlu, wysunięty rezolucją polskiego Parlamenty, jest wart poważnego rozważenia przez instytucje unijne.