THE –Trading Hub Europe
Z początkiem października doszło do połączenia dwóch niemieckich hubów gazowych: Gaspool oraz NetConnect Germany. W wyniku czego powastał nowy hub: Trading Hub Europe (THE).
Dotychczas dwa niemieckie huby gazowe: Gaspool i NetConnect Germany obejmowały oddzielne regiony Niemiec. Po połączeniu THE objął cały rynek niemiecki, który jest największym rynkiem gazowym w Europie. THE obejmuje w sumie 700 sieci dystrybucyjnych gazu w Niemczech, na które składa się 40 000 km rur wysokociśnieniowych.
THE ma ambitne cele. Hub zamierza w przyszłości pełnić rolę pośrednika w połączeniach transgranicznych pomiędzy poszczególnymi państwami europejskimi. Jak stwierdził dyrektor zarządzający THE T. Frank THE ma nie tylko potencjał, aby stać się jednym z najatrakcyjniejszych i najbardziej płynnych hubów handlu gazem w Europie, ale także napędzać największe zużycie gazu i największe rezerwy magazynowe gazu na kontynencie, korzystając z wielu punktów połączeń międzysystemowych z ważnymi rynkami sąsiednimi. Wg. szacunków Prospex, z 4300 TWh gazu obecnego na NCG i Gaspool w 2020 r. aż 89% dotyczyło transacji pozagiełdowych (OTC).
Należy wskazać, że wszystkie kontrakty zawarte wcześniej na hubach GASPOOL i NCG, które mają zostać dostarczone po dacie połączenia (1 października br), są automatycznie realizowane w obszarze rynku THE. W wyniku fuzji EEX zaproponował 13 nowych instrumentów rynkowych dla poszczególnych regionów Niemiec. Pierwszego dnia obrotu na THE sprzedano 5,5 TWh. Trading Hub Europe GmbH (THE) opublikowało, także opłaty za bilansowanie SLP, RLM oraz za neutralność konwersji, które wyniosą 0 EUR/MWh dla obszaru całego kraju. Za konwersję z gazu wysokokalorycznego na niskokaloryczny opłata wyniesie 0,45 EUR/MWh, natomiast opłata VTP wyniesie 0,001 EUR/MWh (stanowi to spadek w stosunku do dotychczasowych opłat na NCG lub Gaspoolu). Przypominamy, że w Holandii, która obecnie ogranicza wydobycie gazu ziemnego zużywa się głównie gaz niskokaloryczny. Obecnie THE poszukuje ofert na świadczenie usług bilansowania dla produktów krótkoterminowych i długoterminowych w Q1 2022 r.
Strategia gazowa Rosji.
Europejskie ceny gazu ziemnego po raz kolejny sięgają historycznych maksimów. Z powodu niskiej podaży surowca, wg. niektórych szacunków, benchmark dla cen gazu ziemnego wzrósł o blisko 600% względem ubiegłego roku.
Wskazuje się, że sytuację niedoboru gazu na rynku europejskim wykorzystuje Gazprom, który w ostatnim czasie znacznie zmniejszył przesył gazociągiem jamalskim i jednocześnie kosztem wstrzymania przesyłu przez terytorium Ukrainy zwiększył przesył gazu na południe Europy i na Węgry. Pokłosiem poczynań Gazpromu jest podjęcie przez PE rozważań nad wszczęciem przeciwko spółce śledztwa ws. możliwości naruszenia zasad konkurencji. W ocenie niektórych europosłów Gazprom poprzez zmniejszenie przesyłu gazu wywiera nacisk na wynik procesu ws. zatwierdzenia magistrali NS2.
Równocześnie w samej Rosji, ceny także rosną. W wyniku sierpniowego pożaru instalacji w Urengoj zmniejszona podaż spowodowała niezaspokojenie popytu na poziomie 1,1 mld m3 gazu. Zawieszenie sprzedaży gazu na krajowych giełdach nastąpiło dopiero 9 sierpnia po tym jak rosyjski urząd antymonopolowy zarekomendował Gazpromowi zwiększenie sprzedaży gazu na rynku krajowym przez giełdy celem zapewnienia dostatecznej podaży i zahamowania wzrostu cen. Jednak mimo wzmożonego poziomu zatłaczania i zmniejszonego eksportu ceny na rynku krajowym rosły.
Rosyjski operator magazynów gazu, spółka-córka Gazpromu, Gazprom PchG (Podziemnoje Chraniliszcze Gaza) planuje zatłoczyć do 1 listopada br. 72,64 mld m3 gazu. We wrześniu średnie dobowego tempo zatłaczania wynosiło ponad 330 mln m3, co stanowiło ok. 1/3 produkcji dobowej Gazpromu. W tym samym czasie do europejskich magazynów trafiał gaz o średnim wolumenie 288 mln m3/dzień.
Do sytuacji i zastrzeżeń odniósł się Prezydent Rosji Władimir Putin, który w ostatnim czasie dopuścił zwiększenie dostaw gazu rosyjskiego do Europy poprzez sprzedaż na elektronicznej platformie handlowej Gazpromu, jednocześnie podkreślając, że zwiększenie dostaw gazu poprzez Ukrainę w ilości wyższej, niż ustalona w kontrakcie tranzytowym jest dla Gazpromu niekorzystne, a koncern zamierza zwiększać dostawy „nowymi trasami” przesyłu surowca. Równocześnie, odpierając zastrzeżenia spółka stale podkreśla, że wywiązuje się ona ze wszystkich podpisanych na rynku kontraktów.