Regulacje

Gaz ziemny bez finansowania 

Flagowy fundusz UE na rzecz wycofywania paliw kopalnych z krajów Unii nie będzie finansował projektów związanych z gazem ziemnym. W połowie miesiąca zakończono debatę na temat tego, czy kwalifikować paliwo do wsparcia. Gaz, podczas spalania emituje do atmosfery ok. 50% mniej CO2 niż węgiel. Jednocześnie proces ten wiąże się z wyciekami metanu – silnego gazu cieplarnianego. Dekarbonizacji ciąg dalszy. 

Wysłannicy 27 krajów członkowskich UE poparli porozumienie osiągnięte między administracją ustawodawczą Unii a Parlamentem Europejskim. Zgodnie z umową Fundusz Sprawiedliwej Transformacji nie może być wykorzystany do wspierania inwestycji związanych z paliwami kopalnymi, w tym z gazem ziemnym. Nie będzie również wspierał inwestycji w energię jądrową.

Projekty gazowe nie pozostaną jednakże bez wsparcia. W ramach porozumienia wypracowano bowiem kompromis, pozwalający projektom gazowym na otrzymanie mniejszej kwoty finansowania na określonych warunkach z oddzielnego Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Fundusz Sprawiedliwej Transformacji będzie skierowany do tych krajów, których energetyka w największym stopniu zależna jest od najbardziej zanieczyszczających paliw, takich jak węgiel czy torf. Największymi beneficjentami funduszu będą Polska, Niemcy i Rumunia. Członkowie Partii Zielonych, zasiadający w europejskim parlamencie, chętnie poparli ten kompromis. Według nich zminimalizuje on finansowanie paliw kopalnych, ponieważ margines na faktyczne wydawanie pieniędzy na gaz z EFRR jest niewielki. 17,5 mld EUR – tyle Fundusz Sprawiedliwej Transformacji pozyska, m. in. z programu na przezwyciężenie kryzysu wywołanego pandemią COVID-19, jak i z budżetu UE na lata 2021-27. 

Pieniądze mają przyciągnąć inne środki pieniężne z sektora prywatnego na wspieranie ekologicznego (niskoemisyjnego) przemysłu oraz przekwalifikowanie pracowników z sektora paliw kopalnych. Niemiecki minister gospodarki, odnosząc się do unijnego planu zerowej emisji gazów cieplarnianych do 2050 roku, zaznaczył, że nie można wdrożyć Europejskiego Zielonego Ładu bez złagodzenia konsekwencji dla osób najbardziej dotkniętych dekarbonizacją gospodarki.